Zrobiłem wstępne szacunki odnośnie wagi sprzętu, który będzie potrzebny na wyprawie. Wygląda na to, że w żaden sposób nie uda mi się zejść do planowanych pierwotnie 20 kilogramów. Chciałbym zamknąć się w 25 kilogramach, to jest realny ciężar na wędrówkę, na samą wspinaczkę będę szedł "na lekko", bez klamotów.
Przydałby się jednak jakiś porter...
